migawka

    Choć to dopiero początek, usłyszałam dziś bardzo miłe słowa. i od razu chce się pisać. no chyba że jest się totalnie wykończonym i tak napchanym świeżym powietrzem, że nic tylko podusia. Ale pomysły są.
    Tymczasem kilka shoot'ów z popołudnia za miastem - dość klasycznie wstaliśmy rano z mocnym postanowieniem diety i naturalnie wszystko się rypło wraz z pierwszymi kawałkami arbuza, porcją lodów kończąc na kanapkach z bryndzą i kiszonym ogórkiem. Ale od jutra to już na pewno!












Koszulka - Zara
Spódniczka - Bomali

7 komentarzy:

  1. Słodki maluszek :) Wygląda rewelacyjnie w tym zestawieniu, a zdjęcie na krzesełku cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki słodziaszek umorusany ;) Ja codziennie postanawiam odchudzać się od jutra:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak, wychodzę z założenia, że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko. Podobnie mama ;)

      Usuń
  3. Dieta cud- polecam, cud będzie albo cudu nie będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no boskie! chyba tak właśnie funkcjonuję! ;)Pozdrawiam!

      Usuń