Mam trzydzieści lat i lubię udawać elfa.

Większość z nich to młodzi ludzie. Za dobre świadectwo mama dała dwie stówki, także starczy na podróż, wejściówkę i kilka zupek chińskich. Kilka osób ostro harowało, żeby móc kupić skórzane buty i torbę - teraz to na bank dostanie te pięć punktów za strój.



Jest też grono osób, których obecność w tym miejscu stanowi ciekawostkę, a dla organizatorów radość, że znaleźli uznanie wśród starszych odbiorców.
To ludzie, którzy pracują, utrzymują rodziny, a po godzinach grzebią w swoich warsztatach, szopkach, garażach przy skórzanych zbrojach, szukają w internecie najlepszych peruk, sztucznych uszu a w okolicznych lumpeksach ciuchów, które po lekkim przerobieniu wpiszą się w klimat.

Właściciel firmy budowlanej, lat 28, ojciec dwójki dzieci.
Górnik, lat 26, ojciec dwójki dzieci.
Pracownik londyńskiej firmy cateringowej, lat 33, ojciec dwójki dzieci.
Pani z biblioteki, lat 26
Właściciel firmy dostarczającej internet, lat 40, ojciec szóstki dzieci
Managerka, lat 29, matka dwulatki
Przedszkolanka, lat 26

Twoja postać ma swoją historię - jesteś miejscowym albo przybyszem z dalekich krain. Szukasz pracy, szczęścia lub zemsty. Masz dobre lub złe intencje, towarzyszą Ci bogowie o których w tych stronach lepiej głośno nie mówić. Jesteś ubogim szlachcicem, odznaczonym wojem, zwykłym wieśniakiem lub kupcem z egzotycznego kraju.
Twój strój podkreśla Twoje atuty a broń i tarcza sugerują, że wiesz co to walka. Z łukiem w dłoniach i futrem na plecach dajesz gwarancję, że upolujesz wszystko co się rusza.
Długie szaty, dziwne oczy i kaptur podpowiadają, że służą Ci tajemne moce.
Dziura w bucie i zgrzebna koszula sprawią, że świetnie nadasz się na stajennego dla dowódcy.

Miasto jest dobrze strzeżone - wysoki mur, brama, fort pełen żołnierzy. Jest też karczma z pysznym jadłem i dobrym napitkiem, kuźnia, gildia magów i łowców. Znajdziesz stoiska kupców i świątynię, a czas umili wszędobylski bard. Możesz też udać się do wioski - proste słomiane chaty, ale ludzie prości i serdeczni, choć niewiele mają podzielą się chlebem i zupą, a nawet uleją z dzbana dla spragnionych.

Jeśli podejmiesz się spaceru w las, spotkać Cię może wiele niewiadomego. Jeśli będziesz miał szczęście, spotkasz raczej przyjazne leśne elfy, które delikatnie ale stanowczo dadzą Ci do zrozumienia, że jesteś na ich terenie i to ich zasady Cię obowiązują. Jeśli będziesz miał trochę mniej szczęścia, trafisz na krasnoludzką kopalnię i o ile nie będziesz niczego od krasnoludów chciał, to potraktują Cię wyjątkowo jak na nich uprzejmie, odsyłając, pozbawionego broni i jadła.
Jeśli natomiast nie będziesz miał szczęścia dopadnie Cię zgraja zielonoskórych, którzy mogę Cię dotkliwie poturbować, ale jeśliś silnym i walecznym człowiekiem może ujdziesz z życiem. Najgorszym i ostatnim dniem Twojego żywota będzie spotkanie z Chaosem - ogromne orki pozbawione jakichkolwiek uczuć czy mroczni słudzy bogów krwi.

Przez kilka dni wchodzisz w świat, w którym wszystko jest możliwe. W oparciu o pewne założenia fabularne, znane tylko twórcom, Twoja postać musi odnaleźć się w zastanej rzeczywistości. Organizatorzy proponują także postaci premiowane, co znaczy tyle, że poza zwyczajnym "byciem" będziesz miał jeszcze jakąś misję do wykonania.
Wspomniany wcześniej strój i historia postaci pozwalają Ci zebrać pakiet punktów, za które "kupisz" sobie talenty i zdolności, które są dostępne dla Twojej rasy i klasy.
Zawiłości w mechanice gry zawsze pomagają rozwikłać na miejscu Mistrzowie Gry. To postaci, które czuwają nad rozgrywką, walkami, aby wszystko było zgodne z zasadami i bezpieczne.
A najważniejszym jest nie wygrać grę a bawić się dobrze z innymi.

Zainteresowanym polecam zajrzeć na stronę FORTU lub na fanpage - Larp FORT.















































0 komentarze:

Prześlij komentarz