śmierć znaczy życie.

Stała dzisiaj przy grobie i pytała o co tu chodzi i dlaczego Jezus ma takie rany. Zapewnienie, że jutro wróci i będzie Alleluja zaakceptowała. Wielkanoc to coś więcej niż jajka i zające.



Jeszcze ciężko jej pojąć różne sprawy. Ale to nie znaczy, że nie mogę próbować jej wytłumaczyć, że śmierć, mimo iż trudna, jest drogą do Nowego Życia.

Wszystkiego dobrego na Święta!











0 komentarze:

Prześlij komentarz