Mim-Pi

na wyspie Bali podobno to znaczy marzyć. my marzymy już o wiośnie i słońcu. już trzeci raz wlazłam do sklepu z tkaninami podotykać, popatrzeć na kolory i powyobrażać sobie... do worka pięknych inspiracji wpada dziś holenderska marka Mim-Pi (dostępna TU ).













*zdjęcia pochodzą ze strony Mim-Pi

5 komentarzy:

  1. W tych ubraniach jest wszystko co lubię w modzie dziecięcej. Są wyjątkowe, na pewno wygodne i w kolorach które kochają dzieci. Super

    OdpowiedzUsuń
  2. a gdzie chodzisz do sklepów z materiałami? znasz jakieś fajne w Krakowie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero raczkuję w temacie, ale ogromny wybór jest w hurtowni Matex na Wadowickiej. Nawet jak nie mają na stanie, to można zamówić nawet od 1mb. A wybór jest kosmiczny. Póki co zbieram inspiracje i muszę ogarnąć się w sobie i usiąść do tej maszyny :)
      A Ty masz jakieś "swoje" miejsca z tkaninami?

      Usuń
  3. Ha, i niestety w cenie której zdecydowanie nie kochają mamy! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na razie tylko allegro. Mam kilku ulubionych sprzedawców z ładną bawełną. No i craftoholicshop.com :)

    OdpowiedzUsuń