Pięknie stroisz te swoją małą Królewnę! :) I widzę, że spełniasz się również kulinarnie! :) Pozdrawiam! :))) PS. Pozwoliłam sobie dodać Twojego bloga do polecanych u mnie.
Dziękuję. Za dodanie i za miłe słowa. Zbieram się do zrobienia sekcji polecanych u mnie ale czasu mało. Kulinarnie spełniam się od czasu ciąży - dużo czasu było! :) A teraz mnóstwo jest spraw którym chętnie bym się poświęciła - gotowanie, pstrykanie fotek, maszyna do szycia która stoi jeszcze nie ruszona, ah, no i pośpiewałabym znów... :) Uściski!
Pięknie stroisz te swoją małą Królewnę! :) I widzę, że spełniasz się również kulinarnie! :) Pozdrawiam! :))) PS. Pozwoliłam sobie dodać Twojego bloga do polecanych u mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Za dodanie i za miłe słowa. Zbieram się do zrobienia sekcji polecanych u mnie ale czasu mało. Kulinarnie spełniam się od czasu ciąży - dużo czasu było! :) A teraz mnóstwo jest spraw którym chętnie bym się poświęciła - gotowanie, pstrykanie fotek, maszyna do szycia która stoi jeszcze nie ruszona, ah, no i pośpiewałabym znów... :) Uściski!
UsuńPiękne ciuszki, u nas też wczoraj było ciacho ze śliwkami:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo! To ciasto to mój absolutny debiut. Na mieście mówią, że chyba się udało ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!