Bo pękam z dumy.
Wygrałyśmy nasz pierwszy konkurs - ja autorka i Lena bohaterka.
A było to tak, że pewnej soboty, na drodze osiedlowej między domem kultury a zaparkowanym autem, Lena chwyciła za liść, ja za telefon i wszyło zdjęcie. Nawet kilka zdjęć. W poprzednim poście były te zdjęcia.
W każdym razie pojawił się w internetach konkurs, na facebook'owym fanpage'u dla dzieci z modą piękną i ambitną - Showroom Kids.
Oglądałam sobie te stroje wspaniałe lekko wzdychając, szczególnie do cen.
No i patrzę sobie a tu ten konkurs, na jesienne zdjęcie.
No to jak Lena z tym liściem z komórki się mojej do mnie uśmiecha, no to ja mogę światu też pokazać jak ona się tak uśmiecha.
Rach ciach i poszło.
Trzeba było głosy zbierać. Myślę sobie, nie będę prosić bo nie lubię. Jak ktoś do galerii zajrzy, zobaczy jak się Lena cieszy i mu się spodoba do głos odda.
I niestety nagrody od publiczności nie dostałyśmy. Bo mało głosów było na ten liść Leny.
Za to jury doceniło fotograficzne zdolności mamy i uśmiech dziecka i wygrałyśmy nagrodę główną - bon o wartości 500 złotych polskich na wykorzystanie w Showroomie i jeszcze sesję zdjęciową.
No mówię Wam, jaja jak berety, bo ja nigdy wcześniej, w żadnym konkursie, nic... a tu proszę!
Jestem dzisiaj bardzo szczęśliwą mamą!
![]() |
zdjęcie pochodzi z fanpage Showroom Kids. |
Dziękujemy! :)))
OdpowiedzUsuńsuper, gratulacje:)
OdpowiedzUsuń